KAŻDY PTASZEK MA SWÓJ DASZEK
Data dodania: 2014-08-06
Prace stropowe posuwają się szybko i bez przeszkód. Niestety jak szybko widać postępy na budowie, tak też szybko znikają pieniądze z konta. Eh.. że też te dwie sprawy musza iść w parze ?!
Chwila, chwila... Pisałam coś o braku przeszkód?
Kłamałam - przeszkodą jest 0zł na ROR.
W związku z powyższym w mojej głowie pojawia się problem co z zimowaniem budowy? Projekt ma prosty dach i po postawieniu ogniomurków/attyki powstanie niecka w której będzie zalegał śnieg.
Puki co, nie będziemy ocieplać styropianem ze względów finansowych, nie będzie też spadku oraz odprowadzenia w postaci rynny. I chociaż zmagamy się z upałami to ja myślę już o ziemie.
Macie pomysły, podpowiedzi jak to rozwiązać?
Opcje:
- folia, która nie gwarantuje swojej żywotności podczas anomalii pogodowych;
- otwory w ogniomurkach;
- mąż na dachu wyrzucający, nadmiar śniegu zimą;
- whatever.
Chwila, chwila... Pisałam coś o braku przeszkód?
Kłamałam - przeszkodą jest 0zł na ROR.
W związku z powyższym w mojej głowie pojawia się problem co z zimowaniem budowy? Projekt ma prosty dach i po postawieniu ogniomurków/attyki powstanie niecka w której będzie zalegał śnieg.
Puki co, nie będziemy ocieplać styropianem ze względów finansowych, nie będzie też spadku oraz odprowadzenia w postaci rynny. I chociaż zmagamy się z upałami to ja myślę już o ziemie.
Macie pomysły, podpowiedzi jak to rozwiązać?
Opcje:
- folia, która nie gwarantuje swojej żywotności podczas anomalii pogodowych;
- otwory w ogniomurkach;
- mąż na dachu wyrzucający, nadmiar śniegu zimą;
- whatever.