NASZE KRÓLESTWO
Wczoraj dotarły do nas ostatnie zakupione płytki! To znaczy tylko tyle, że zaczynamy urządzać nasze królestwo. Przeważają szarości i kolory piaskowe – napiszecie nudno, a ja napisze ponadczasowo. W poniedziałek wchodzą płytkarze, będą pracować wieczorami i w weekendy więc pozostaje uzbroić się w cierpliwość.. A zaczynają od podwieszania sufitów. Wyrywam kartki z kalendarza, czy zdążymy na święta?
Szykuje się tygodniowy urlop.. załatwiamy nadanie numeru dla NASZEGO DOMU.. i zakupy.. lampy, ceramika, cegła na ścianę, AGD. Poszaleję, a co!
Z postępów odhaczonych na liście do zrobienia: mamy już parapety i wszystkie media - woda, gaz, energetyka. Brzydkie te skrzynki – planowanie ogrodzenia będzie dla mnie wyzwaniem, ale biorę wszystko na swoje barki, a co! Spełniamy marzenia!