INSIDE
Oj… dawno mnie nie było, ale to dlatego, że dzieje się taki ogrom rzeczy w naszym domku, że na blogowanie po prostu brakuje czasu.
Działamy na wielu frontach, ale wszystkie mają wspólny pierwiastek: wykończeniówka.
Mamy już piękne wykonaną wnękę sufitową z lampami w korytarzu. Możecie ocenić czy wykonanie dorównuje inspiracjom.
Dotarły zamówione drzwi, wyglądają trochę biurowo, ale zdecydowaliśmy się na pełne, ze względu na parterowy charakter domu. Drzwi bez przeszkleń to większe komfort i dyskrecja. Jestem zakochana w okleinie WIĄZ 3D – wyglądają jak z naturalnego drewna BOSKO!
Mąż poszalał w weekend i samodzielnie ułożył podłogę. Czekamy tylko na listwy i można wstawiać meble.
Jest i WC w brew pozorom bardzo ważna sprawa;) Niby to tylko kibel, a człowiek cieszy się jak dziecko.
Na zdjęciu wygląda to fajnie bo płytki wyszorowane. Kupiliśmy specjalne detergenty do czyszczenia płytek po remontach i efekt jest oszałamiający. Bałam się, że farby, fugi, kleje to będzie walka którą przegramy. A tu proszę efekt czyszczenia utrzymuje się już tydzień. Płytki błyszczą! W tym miejscu podziękowanie dla męża i szwagra, którzy walczyli na kolanach i wrócili z tarczą.
Przyznam się, że wielkie sprzątanie i zabawa z chemią gospodarczą mnie ominie, bo w brzuchu zamieszkał ludz, który będzie trzecim mieszkańcem naszego nowego domu. Już niedługo okaże się na jaki kolor malujemy ściany w drugiej sypialni hihihi..INSIDE